[002] Opowieść z dzieciństwa..
środa, 1 lutego 2012 | 02:58 | 0 comments
Jak wam przed chwilą obiecałam teraz duża notka .Od razu chciałam podziękować pewnej dziewczynie że mnie namówiła na ten blog na tej stronie jestem bardzo z niej zadowolona tzn. z tej strony :D
Na początek chciałam wam opowiedzieć krótką opowieść z mojego dzieciństwa
z której zawsze się śmieje.. c;
Miałam wtedy około 4-5 lat umiałam już wtedy jeździć na rowerze z dwoma kołami było to latem.
Koło mojego domu były pola jedno z nich było moich rodziców a jak się szło od góry pola była taka
dość stroma górka. Raz ja , moi rodzice i brat poszli w pole ja wzięłam swój ukochany rowerek,
rodzice i brat coś tam zaczęli robić w polu a ja razem z moim jowejkiem poszłam na tę górkę opisaną wyżej ..
Na początku trochę się bałam z niej zjechać bo było naprawdę stroma ale w końcu się odważyłam i zjechałam
i to był błąd..
Jak już byłam na dole chciałam wyhamować ale się nie dało potem zaczęłam coraz mocniej naciskać
hamulec i w końcu niespodziewanie zahamował tylko szkoda że przednie koło i wyleciałam z mojego
jowejka, prosto na małe kamyczki które powbijały sie w całe moje ciało. Zaczęłam ryczeć i przyleciała moja
mama jedyne co zrobiła to się przeżegnała , przyleciał też mój tata i mój tata tak : -Jak ona to zrobiła. A mama -nie jestem pewna czy chce wiedzieć. Jak już poszliśmy do domu mama ręcznie wyciągała mi te kamyki nigdy nie zapomnę tego zdążenia.. A co sie stało z jowejkiem ? Ja myślałam że to jego wina i jak już mama mi wyciągnęła te kamyczki to mała Anusia mądra wzięła jowejek na polko i co zrobiła ? Wzięła siekierkę i porąbała rowerek.. Skąd ja wzięłam wtedy w ogóle siekierkę to nie wiem o.o
Nie życzę nikomu takiego przeżycia.. Bolesny i komiczny zarazem .. xD
Designed by;